Krzysztof Osica

napisał o 300

Niesamowicie nudny film, do tego jest straszliwie patetyczny. Gdy się do tego dołoży slow motion, którego jest więcej niż sekwencji kręconych w normalnym tempie, otrzymujemy film denerwujący. Przed jedynką uchroniła go tylko warstwa wizualna i dobór muzyki.